Przygoda rozpoczęła się od samodzielnego wyrabiania masła, smakowania go z pysznymi proziakami. Pod okiem wspaniałej przewodniczki, dzieci zwiedziły gospodarstwo, poznały wiele zwierząt, mogły je karmić, głaskać. Później był spacer po lesie w poszukiwaniu grzybów, a na koniec wspaniała zabawa w stodole na balach siana. Po aktywnej zabawie wszyscy chętnie zjedli grillowaną kiełbaskę. Świątecznego akcentu dodała przygotowana przez dziewczynki - piniata dla chłopaków, wypełniona słodkościami. Dobrej zabawy nie zepsuł  padający deszcz, a nawet wzbogacił dziecięce doświadczenia.

GALERIA